Dwie blondynki opalają się na plaży. Idą do wody i jedna moczy rękę w wodzie, liże i mówi: – Ale słona! – A posłodziłaś? – Nie. Blondynka posłodziła i znów zamoczyła rękę, polizała. – Wciąż jest słona. – A zamieszałaś?