Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym: – Wezmę dwie. – Weź jedną, tyle nie wypijemy? – Wezmę dwie, damy radę. – Nie damy, zobaczysz. – Damy radę. Biorę dwie? Wchodzi do sklepu: – Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.